od 12 siedzę w kuchni, robiąc ciasteczka owsiane... jednak było warto! smakują PRZEPYSZNIE!
szczególnie z ulubioną jesienną herbatką :)
planuję w przyszłych postach dodać przepis na tą "moją"- z jabłkami, pomarańczą i nutką korzennego zapachu.. mam nadzieję, że się spodoba :)
chciałam Wam podziękować za wszystkie miłe komentarze, wiadomości i początkową-satysfakcjonującą ilość follow-ersów na Instagramie. a tych, którzy jeszcze nie widzieli serdecznie zapraszam - Instagram. będą tam posty typowo kulinarne, żeby nie spamować Wam już tym wszystkim na moim lifestyle'owym profilu.
dziękuję za to wszystko bardzo mocno, ale wiedzcie, że to co mnie najbardziej cieszy to Wasze wypieki i kulinarne przeboje zrobione na podstawie moich przepisów, które wysyłacie mi w prywatnych wiadomościach! czekam na więcej zdjęć,wiadomości i pytań ! DZIĘKUJĘ, buziaki!
inspiracja: cudowna książka wspaniałej blogerki whiteplate.com
POTRZEBUJEMY:
230g masła
100g cukru
150 g cukru trzcinowego
2 jajka
200g mąki owsianej
230g mąki pszennej
100g płatków owsianych
łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczka soli
tabliczka czekolady mlecznej
według uznania:
pół paczki rodzynek/żurawiny/migdałów etc..
WYKONANIE:
Nagrzać piekarnik do 150'C (termoobieg).
Masło ucierać mikserem na wysokich obrotach, aż będzie puszyste. Stopniowo dodawać cukier (oba rodzaje). Po 3 minutach miksowania, dodać jajka. Ubić na gładką masę.
Dodać suche składniki (mąką o., mąka p., płatki, proszek, cynamon i sól) i jeszcze chwilę ucierać.
Czekoladę pokroić bardzo drobno i dodać razem z rodzynkami, żurawiną (itp.) do masy, wymieszać.
Blachę/blachy wyłożyć papierem do pieczenia. Rękoma nabierać nieduże kawałki masy, formować kulki, układać na blaszce i spłaszczać.
Piec w piekarniku przez ok. 15 minut. Ciastka powinny być zarumienione na brązowy kolor.
Smacznego!
(pamiętajcie, by wykonaniem pochwalić się w wiadomościach na Facebook'u/Instagramie /Email'u!)
Na pewno zrobię<3
OdpowiedzUsuń