niedziela, 30 listopada 2014

torta della nonna - baking with whiteplate


dzisiaj postanowiłam zrobić kolejne przepisy z książki mojej ulubionej blogerki kulinarnej-whiteplateuwielbiam jej bloga, instagrama, książki.. ostatnio sprawiła mi mega przyjemność - bezinteresownie i całkowicie "za darmo" wysłała mi książkę z 1988 roku "nastolatki gotują" wraz ze swoim podpisem na pierwszej stronie:) jest dla mnie niesamowitą inspiracją i motywacją, bardzo polecam-odwiedźcie jej profil!
a teraz czas na przepyszne ciasto kruche z budyniem i orzechami, czyli torta della nonna
ciasto:
300g mąki pszennej
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
70g cukru pudru
150g miękkiego masła
1 jajko+1 żółtko
pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
nadzienie:
2 paczki budyniu śmietankowego
wierzch:
jajko wymieszane z łyżeczką śmietany
garść orzeszków piniowych ( ja użyłam nerkowców )

*tortownicę wykładamy papierem do pieczenia!
ciasto: 
mąkę połączyć z proszkiem, solą, cukrem pudrem. dodać masło, jajko, żółtko, ekstrakt waniliowy. zagnieść ciasto. 
podzielić je na dwie części - mniejszą i większą. większym kawałkiem ciasta wylepić spód i boki tortownicy (mniej więcej 3/4 wysokości ). formę schować do lodówki
drugi kawałek rozwałkować, formując koło o średnicy ok. 24cm. również schłodzić w lodówce.
nadzienie:
budyń przygotować wg przepisu na opakowaniu.
kiedy budyń będzie gęsty, zdjąć go z okna, przykryć folią aluminiową (unikniemy powstania kożucha) i ostudzić.
wyjąć tortownicę z lodówki, wypełnić ja budyniem. 
wierzch:
umieścić na wierzchu drugi, rozwałkowany i schłodzony kawałek ciasta i zlepić brzegi. wierzch posmarować jajkiem, posypać orzeszkami.
piec 45-50 minut w 180'C.






niedziela, 16 listopada 2014

niedziele śniadanie-pancakes z mąką żytnią


wielokrotnie próbowałam swoich sił przy robieniu pancakes'ów - na marne..
na szczęście! wczoraj w IKEI kupiłam świetną, małą patelenkę, specjalnie do tych naleśniczków!
wyszły nie dość, że ładne, to jeszcze pyszne. i chyba już wiem co było problemem. niepotrzebnie dodawałam na patelnię tłuszcz, powinna ona być sucha. oto efekty i przepis od mojewypieki.pl
(inspirację co do pancakes zawsze czerpię od @doitforapancake - powinniście odwiedzić jej bloga i insta!)

2 szklanki mąki żytniej, przesianej
2 jajka
1,5 szklanki mleka
75 g rozpuszczonego masła
3 łyżeczki proszku do pieczenia
3 czubate łyżki cukru
szczypta soli

przesianą mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia, cukrem i solą. następnie roztrzepać jaja, połączyć z mlekiem i masłem, dodać do mąki. smażyć na suchej patelni. podawać wedle upodobania (ja dodałam gorące maliny i borówki z białą czekoladą i banany.. do tego szklanka pysznej kawy z mlekiem sojowym)



piątek, 7 listopada 2014

zapiekany makaron z łososiem i mozzarellą


                                
dzisiejszy przepis jest pomysłem na szybki, łatwy i pyszny obiad lub kolację! wyczuwalny smak łososia, zapieczonego sera i pikantnego pieprzu.. z góry przepraszam za jakość zdjęć, ale wieczorne światło było paskudne!


300 g makaronu w kształcie rurek
1/4 łyżeczki pikantnego pieprzu cayenne

sól, pieprz czarny
100 g wędzonego łososia, pokrojonego na paseczki


100 g (1 szklanka) grubo tartego sera (np.gouda)

80 g mozzarelli, posiekanej lub poszarpanej
60 ml (1/4 szklanki) śmietanki kremowej 30%
limonka, do skropienia

piekarnik nagrzać do 200 stopni. formę żaroodporną (około 20 x 30 cm) wysmarować oliwą z oliwek. makaron ugotować w osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu (ma być al dente -  lekko twardy). odcedzić. na dno formy wyłożyć połowę makaronu, posypać pieprzem cayenne, rozłożyć łososia i posypać czarnym pieprzem. wyłożyć resztę makaronu i przykryć mieszanką tartego sera, mozzarelli i śmietanki. znów doprawić czarnym pieprzem, solą oraz ewentualnie pieprzem cayenne. wstawić do nagrzanego piekarnika na 10 minut (standardowe grzanie góra i dół), następnie delikatnie, widelcem, przemieszać makaron w kilku miejscach i przełączyć piekarnik na funkcję grilla. zapiekać dodatkowe 5 minut, aż miejscami ser i makaron się zrumieni. podawać skrapiając sokiem z limonki. 


wtorek, 4 listopada 2014

jabłuszkowe chipsy

chyba nie widziałam prostszego przepisu na zdrowy i pyszny deser lub przekąskę-tyle w temacie. mniej gadania, więcej smakowania.. a naprawdę warto!

kilka jabłek, około 3/4
cynamon

wykrajamy gniazda nasienne, jabłka kroimy na cienkie plastry. blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, układamy plastry i posypujemy cynamonem ( UWAGA! nie za dużo, bo będą gorzkie). pierkarnik nastawiamy na 120'C i suszymy chipsy przez 2h. po wyjęciu z piekarnika muszą trochę. wystygnąć, by były chrupiące.